playing-cards

O teorii gier w pigułce

Wyobraź sobie, że bierzesz udział w teleturnieju, w którym nagrodą jest 1 milion złotych. Zasady są dziecinnie proste; naprzeciwko Ciebie siedzi 1 inny uczestnik, obaj macie za zadanie w sekrecie podjąć decyzję; podzielić nagrodę pomiędzy Waszą dwójkę lub zgarnąć cały milion dla siebie. Ale uwaga, istnieje haczyk: jeśli obaj wybierzecie opcję 2, obaj odchodzicie z niczym. Jaką więc decyzję powinieneś podjąć?

Opisana sytuacja jest klasycznym przykładem gry i nie mowa tutaj o wspomnianym teleturnieju. Teoria gier to dział matematyki, który bada sytuacje konfliktowe i optymalne strategie, które należy objąć, aby daną grę „wygrać”. Koncept, z początku, może wydawać się mało ważny, przecież w dzisiejszych czasach, gdy życie przeciętnego człowieka staje się z dnia na dzień coraz bardziej skomplikowane, nikt nie ma czasu na nieistotne gry, ale de facto – ma on szerokie zastosowanie w ekonomii, socjologii i ogólniej w interakcjach międzyludzkich.

Historia działu teorii gier sięga 1713 roku, kiedy to Charles Waldegrave zaczął analizować francuską grę karcianą „Le her”. Zasady tej gry są następujące:

– gra się standardową 52-kartową talią

– punktacja rośnie wraz z figurą przedstawioną na karcie, gdzie as to 1 punkt, a król to 13 punktów

– udział bierze 2 graczy – jeden z nich jest „rozdającym, drugi ma rolę „przyjmującego”

– każdy z graczy dostaje kartę, której nie pokazuje drugiemu graczowi

– jeśli „przyjmujący” chce, może on zamienić się kartą z „rozdającym”

– następnie, jeśli „rozdający” chce, może on odrzucić swoją kartę i zamienić ją na nową z talii

– jeśli karta w ręce „rozdającego”, albo karta na szczycie talii jest królem wymiana nie może nastąpić

– zwycięzcą jest osoba posiadająca kartę o wyższej wartości, a w przypadku remisu to „rozdający” wygrywa

Z analizy Waldegrave’a wynikło, że „przyjmujący” zawsze powinien zostawić w swojej ręce kartę o wartości 8 lub wyżej, natomiast odrzucić karty o wartości 6 lub niższej. „Rozdający” natomiast powinien zostawić karty o wartości 9 lub wyższej, a odrzucić te o wartości 7 lub niższej. Nietrudno zauważyć, że w przypadku obu graczy brakuje jednej wartości karty; 7 w przypadku „przyjmującego” i 8 w przypadku „rozdającego”. Te wartości nie mają przypisanej klarownej strategii, która sprawiłaby, że gracz miałby statystycznie wyższą szansę na wygraną. Nazywa się to „problemem Waldgrave’a” w rachunku prawdopodobieństwa i stało się jedną z pierwszych znanych analiz teorii gier.

Najprostszą do zrozumienia reprezentacją gry jest macierz, która przedstawia wszystkie możliwe kombinacje wyborów graczy. Przyjrzyjmy się innej znanej grze – mianowicie „dylematowi więźnia”. Udział bierze 2 graczy – „więźniowie” mają za zadanie bez porozumiewania się podjąć decyzję; przyznać się do winy lub siedzieć cicho.

 Gracz 1 milczyGracz 1 zeznaje
Gracz 2 milczyGracz 1 i 2: Zredukowany wyrokGracz 1: Wolny Gracz 2: Przedłużony wyrok
Gracz 2 zeznajeGracz 1: Przedłużony wyrok Gracz 2: WolnyGracz 1 i 2: Normalny wyrok

W teorii gier istnieje również pojęcie Równowagi Nasha oznaczające sytuację, w której żaden z graczy nie może zyskać na zmianie strategii podczas gry. Badacze tematu sugerują, że jest to statystycznie najlepsza decyzja i stanowi ona klucz do tego jak uczestnik powinien zachować się w danej sytuacji. W przytoczonej powyżej grze Równowaga Nasha następuje, kiedy obaj więźniowie postanowią zeznawać. Jeśli spojrzymy na to czysto logicznie, ma to sens – jeśli będziesz zeznawać najgorsze co Cię czeka to normalny wyrok, jeśli będziesz milczeć ryzykujesz przedłużonym wyrokiem.

Problem pojawia się, kiedy nie patrzymy na problem czysto logicznie – jeśli obaj będziecie milczeć to na Was obu czeka nagroda w postaci zredukowanego wyroku, pytanie tylko czy możesz ufać swojemu współwinnemu? A z drugiej strony, czy to moralne zeznawać przeciwko swojemu wspólnikowi?

Teoria gier ma zastosowanie w tworzeniu ekonomicznych modeli mających na celu opisanie zachowania konkurujących ze sobą podmiotów. Badacze stosują ją na przykład do wyceny fuzji i przejęć czy badania zachowania oligopoli. W dziedzinie zarządzania pozwala ona zobrazować potencjalne zachowanie konkurencji w momencie, kiedy zasoby na rynku są ograniczone.

Chartered Institute of Procurement & Supply (CIPS) jest jednym z największych promotorów implementacji teorii gier w biznesie. Na ich oficjalnej stronie przeczytamy, że pozwala ona na „optymalne podejmowanie decyzji w kontekście strategicznym, co pomaga ludziom w podejmowaniu świadomych wyborów co do cen, wprowadzania produktów na rynek, rynków docelowych […] i zazwyczaj kończących się porozumieniami, z których obie strony mogą być zadowolone”.

Teoria gier łączy ze sobą statystykę, psychologię i moralność co czyni ten temat tak interesującym i wartym zgłębienia. Poprzez proste scenariusze nakreśla ona bowiem dylematy, z którymi tak często musimy się mierzyć w naszym życiu biznesowym i prywatnym.

Comments are closed.